środa, 14 maja 2014

"UE pragnie marionetkowych rządów na Ukrainie i w Grecji"

Lider największej partii opozycyjnej w Grecji (SYRIZA, Koalicja Radykalnej Lewicy) Aleksis Tsipras spotkał się wczoraj w Moskwie z wiceministrem spraw zagranicznych Federacji Rosyjskiej Władimirem Titowem. Po spotkaniu Tsipras oświadczył (nawiązując zapewne do tzw. "referendów" przeprowadzanych ostatnio na wschodzie Ukrainy), że "największym problemem współczesnej Europy jest deficyt demokracji". Według lidera greckiej opozycji, "władze Unii Europejskiej pragną, aby w takich krajach jak Ukraina i Grecja rządy sprawowane były przez uległe marionetki, reprezentujące interesy europejskiej elity, a nie interesy własnego narodu".

tsipras w moskwie
Aleksis Tsipras (z prawej) na spotkaniu z wiceszefem rosyjskiego MSZ Władimirem Titowem, Moskwa, 13 V 2014 r. (fot. "K")

Aleksis Tsipras nie omieszkał też "przyłożyć" premierowi Antonisowi Samarasowi, który w jego ocenie już od końca 2011 roku jest w pełni sterowalną marionetką w rękach Jose Manuela Barroso. - "Jak inaczej wytłumaczyć fakt, że choć grecki lud od początku opowiadał się przeciwko układom z Brukselą, od kilku lat tkwimy w tych układach? - pytał Tsipras. Zadeklarował także, że gdy jego partia przejmie władzę w Grecji, istotnym narzędziem stosowanym przez jego rząd staną się ogólnonarodowe referenda. - "Wierzymy, że to właśnie lud powinien mieć decydujący głos w ważnych sprawach" - stwierdził.

bezrobotni w Grecji
Greccy bezrobotni, potencjalny elektorat Koalicji Radykalnej Lewicy (fot. "Naftemboriki")

W kwestii Ukrainy Tsipras zaznaczył, że należy "poszukiwać dyplomatycznej drogi rozwiązania kryzysu, prowadzić dialog, negocjować, a nie wprowadzać sankcje i zwiększać naciski". - "Lud Ukrainy jest jedynym uprawnionym podmiotem do decydowania o swoim losie, czy to poprzez wybory, czy poprzez referenda" - kontynuował swoją "ludową" retorykę szef SYRIZY.

SYRIZA i jej charyzmatyczny, "rewolucyjny" lider mają szansę wygrać zbliżające się wybory do europarlamentu. Niektóre sondaże dają temu ugrupowaniu nieznaczną (0,5-1%) przewagę nad rządzącą Nową Demokracją. W innych sondażach z podobną przewagą prowadzą zaś konserwatyści premiera Samarasa. Zapewne do ostatniej chwili toczyć się będzie walka o zwycięstwo.

Zob. też Grecy o swojej ojczyźnie na koniec 2013 roku.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za opinię!