sobota, 20 września 2014

60 lat Trzeciego Programu greckiego radia publicznego

Z okazji 60. rocznicy powstania Trzeciego Programu greckiej radiofonii publicznej ciekawymi wspomnieniami podzielił się jeden z publicystów dziennika "Kathimerini". Oto ich fragment :

W latach mego dzieciństwa Program III był ostoją muzyki poważnej, "klasycznej", takiej, którą wszystkie pozostałe stacje radiowe nadawały wyłącznie w okresie Wielkiego Tygodnia, uważając ją za muzykę żałobną, nawet jeśli chodziło np. o "Carmen" Bizeta. Trójka wyraźnie odróżniała się od "lekkiej", nowomiejskiej kultury, która - nie wiedzieć czemu - chciała uchodzić za europejską. Pamiętam, jak mój ojciec całymi godzinami nagrywał koncerty na magnetofonie Philipsa [w tamtych czasach znakiem rozpoznawczym Trójki były codzienne pięciogodzinne transmisje i retransmisje wykonań muzyki poważnej - przyp. TF]. Na niewielkiej prowincji, która nazywała się Grecją, Trójka kojarzyła się z europejską podróżą, dawała poczucie, że jesteśmy częścią wielkiego świata.

60 lat trójki
60 lat Programu III greckiego radia publicznego (fot. NERIT)

Później nastała epoka Manosa Chadzidakisa, który dokonał w Trójce prawdziwego przewrotu. Stacja uwolniona została z owej monumentalnej powagi, a obok dzieł Haydna zaczęło pojawiać się też rembetiko. Nowa Trójka straciła wielu dawnych słuchaczy, ale zyskała też nowych, szeroko otworzyła się na żywą kulturę swoich czasów, mówiła o poezji, malarstwie. O ile dawna, wyłącznie poważna Trójka niekiedy odbierana była jako emanacja ciężkich czasów i niekończącego się politycznego napięcia w Grecji, o tyle ta nowa, swobodniejsza i żywa, zdawała się swoistą kulturalną odskocznią od codziennego politykowania.

melina mercouri manos chadzidakis
Melina Mercouri i Manos Chadzidakis (fot. logomnimon.wordpress.com)

W epoce Chadzidakisa, dzięki niemu i jego współpracownikom, Trójka osiągnęła poziom niepowtarzalny, stała się wzorcem, z którego później pełnymi garściami czerpali liczni naśladowcy. Nie znaczy to oczywiście, że po odejściu Chadzidakisa Trójka całkowicie utraciła swój charakter i wartość, do dziś pozostaje bowiem wysepką kultury wysokiej na oceanie homogenicznego "mainstreamu". Niemniej, do poziomu z tamtych lat nie udało jej się już nawiązać.

Obecnie Trójka poszukuje pomysłu na samą siebie. Zdaje sobie sprawę ze spadku pozostawionego przez Chadzidakisa, ale wie też, że w dzisiejszych czasach nie może być prostą kontynuacją tamtej stacji, a raczej jej następcą, który zdoła znaleźć klucz do współczesności, podobnie jak Chadzidakis znalazł klucz do swoich czasów. Być może jest też tak, że obecna niemoc Trójki jest odbiciem niemocy kulturalnej twórczości jako takiej, twórczości, która próbuje w tych czasach pozostać społecznym dobrem.

*************

I jeszcze fragment mojego tekstu o epoce Chadzidakisa w Trójce:


Manos Chadzidakis, w latach 1975-1982 dyrektor Programu III, w pierwszych słowach po objęciu tej funkcji powiedział:

(…) celem nowego Programu Trzeciego będzie odkrywanie na nowo fundamentów greckiej kultury; ukazywanie Grecji przez pryzmat współczesnych międzynarodowych prądów myślowych i twórczych; wyjaśnianie celów i intencji tych koncepcji wraz z próbą właściwego przełożenia ich na grunt grecki; wreszcie, kreowanie ożywczego fermentu w dyskusji nad problemami współczesnej filozofii i sztuki.

Co ważne, zmianom o charakterze programowym towarzyszyły także reformy organizacyjno-techniczne, które obejmowały m.in. walkę z wewnątrzradiową biurokracją, produkcję programów, czy oprawę muzyczną audycji. Stosunkowo szybko odnowiony Program III zdobył szerokie uznanie wśród słuchaczy i komentatorów, przeobrażając się w silne ogólnokrajowe centrum kultury łączące odbiorców ze wszystkich grup społecznych, charakteryzujące się niespokojną duchowością, niepohamowaną ciekawością, odrzuceniem rutyny, głupoty, równania w dół.

Wokół anteny Chadzidakisa powstała swego rodzaju społeczność słuchaczy, która niejednokrotnie głośno protestowała, gdy politycy próbowali wpływać na kształt Trójki, jednocząc się w obronie programowej niezależności i wyjątkowości stacji. Do dziś zresztą projekt Chadzidakisa często uznawany jest za pierwszą prawdziwie wolną rozgłośnię w Grecji, a już po uwolnieniu rynku medialnego w 1987 roku stał się on programowo-organizacyjnym wzorem dla wielu prywatnych nadawców, zwłaszcza tych, którzy pragnęli tworzyć ofertę o charakterze społeczno-kulturalnym.

Chadzidakis w studiu Trójki
Menelaos Palantios, Kiki Morfoniu i Manos Chadzidakis w studiu Programu III (fot. panagiotisandriopoulos.blogspot.com)

W 1977 roku pozycja Programu III uległa istotnemu wzmocnieniu w ramach nadawcy państwowego ERT – utworzona została odrębna dyrekcja tego programu, niezależna od nadzorującej pozostałe kanały radia państwowego Dyrekcji Radiofonii. Owa niezależna droga Trójki stanowi do dziś jedno z najważniejszych zjawisk w historii greckiej radiofonii państwowej, nie bała się ona bowiem podejmować odważnych działań, które nie pozostawały bez wpływu na zawartość programu oraz sposób realizacji audycji. Chadzidakis nie bał się na przykład wprowadzać do ramówki elementów kultury ludowej, folkloru, popularnej muzyki tanecznej rembetiko, czym narażał się na krytykę publicystów i artystów traktujących tego typu zjawiska za element profanacji sztuki wysokiej; angażował się ponadto w organizację szeregu imprez kulturalnych, happeningów itp., w myśl zasady: tworzyć kulturę na zewnątrz radia, aby to radio wzbogacać.

płyta Mercouri Chadzidakis
Okładka płyty, na której Melina Mercouri śpiewa utwory Manosa Chadzidakisa

Misją Chadzidakisa było uczynienie Trójki rozgłośnią zdecydowanie bardziej ludzką, bliższą przeciętnemu słuchaczowi, chciał, aby tradycyjne pojęcie kultura przestało kojarzyć się wyłącznie z pompatycznością, napuszonym, nieznoszącym sprzeciwu tonem, brakiem dyskusji. Zgromadził wokół stacji wiele niesłychanie różniących się od siebie osobowości, które wielokrotnie ostro kłóciły się między sobą, lecz zawsze podążały ku wyznaczonemu wspólnie celowi. Epoka Chadzidakisa zakończyła się w 1982 roku, kiedy ustąpił on z funkcji dyrektora programu tuż po przedłożeniu założeń do nowej ramówki, w której znacznie większy nacisk położony został na audycje słowne.

PS. Skoro już zamieściłem okładkę płyty Meliny Mercouri z piosenkami Chadzidakisa, to jej posłuchajmy :) Na pozycji 11:58 legendarne "Dzieci Pireusu".

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za opinię!