Swoją drogą, pecha mieli nie tylko polscy koszykarze, ale też grecka telewizja publiczna, która transmitowała powyższe spotkanie. Niestety, rozgrywane ono było tego samego wieczoru, co pierwszy barażowy mecz reprezentacji Grecji w piłce nożnej o awans do mundialu w Brazylii, w związku z czym wszystkich telewizyjnych kibiców "zgarnęła" komercyjna stacja Mega, a transmisja koszykówki nie zmieściła się nawet w pierwszej "10" najchętniej oglądanych programów dnia.
No to jeszcze zobaczmy, jak w maju br. cieszyli się kibice z Pireusu, witając swoją drużynę na lotnisku Eleftherosa Wenizelosa w Atenach tuż po jej powrocie ze zwycięskiego finału w Londynie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za opinię!