środa, 30 kwietnia 2014

ABC: grecko-polski gazociąg?

Janis Maniatis, grecki minister środowiska, energii i zmian klimatycznych, opowiedział wczoraj o możliwych planach budowy nowego europejskiego gazociągu, który miałby rozpocząć swój bieg w Grecji, a kończyć w krajach bałtyckich. Maniatis wystąpił na sympozjum zatytułowanym "Od kryzysu do rozwoju. W poszukiwaniu nowych modeli rozwojowych dla Grecji i europejskiego Południa".

Nowy gazociąg miałby nazywać się ABC (Aegean - Baltic Corridor) i być próbą połączenia krajowych systemów transportu gazu ziemnego należących do siedmiu państw UE (Grecji, Rumunii, Bułgarii, Polski, Czech, Słowacji i Węgier). Według Maniatisa, w stosunkowo krótkim czasie i bez angażowania wielkich środków finansowych mógłby on stanowić rozwinięcie tworzonego właśnie korytarza gazowego między Grecją a Bułgarią (IGB, Interconnector Greece-Bulgaria). Jak zapowiedział minister, IGB ma być w pełni funkcjonalny w 2016 roku.

IGB, Interconnector Greece-Bulgaria
Grecko-bułgarski łącznik gazowy (IGB)

Nowy gazociąg miałby być zasilany m.in. ze stacji gazu skroplonego na wyspie Rewithusa, położonej w Zatoce Sarońskiej (działa od 1999 roku, jedna z głównych tego rodzaju instalacji w Grecji, tworzących Narodowy System Przesyłu Gazu Ziemnego), oraz podobnych instalacji, które mają powstać w północnej Grecji. Jak zaznaczył Mianiatis, "nie wiem, czy uda się zbudować dwie takie stacje, ale jedna powstanie na pewno".

instalacje gazowego na Rewithusie
Instalacje gazowe na wyspie Rewithusa (fot. "Wima")

Grecki minister dodał także, że Grecja chciałaby tak konstruować swoją sieć przesyłową, aby móc sprawnie odwracać bieg gazu i w zależności od sytuacji nie tylko przyjmować, ale też wysyłać to paliwo wgłąb kontynentu europejskiego.

Zob. też Tusk o unii energetycznej.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za opinię!