Wzgórze Akropol (fot. moja) |
Wydłużenie pracy najchętniej odwiedzanych przez turystów placówek muzealnych i archeologicznych dyskutowane było od lat, jednak dopiero w ubiegłym roku kwestia ta nabrała realnych kształtów. Minister turystyki Olga Kiefalojani i minister kultury Panos Panajotopulos w styczniu bieżącego roku potwierdzili plany rządu, zmierzające do zwiększenia dostępności greckich skarbów, które - co tu dużo mówić - są skarbami zarówno same w sobie, jak i w kontekście generowanych dochodów budżetowych państwa.
Zob. też Udany rok dla greckiej turystyki.
Przyspieszonej nieco realizacji tych planów sprzyjał... tegoroczny kalendarz liturgiczny Kościołów chrześcijańskich: katolicy i prawosławni będą obchodzić święto Zmartwychwstania Pańskiego w tym samym czasie, a związane z tym dni wolne od pracy w większości państw Europy i nie tylko oznaczają, że sezon turystyczny "na poważnie" rozpocznie się już w drugiej połowie kwietnia. Tak przynajmniej sytuację oceniają greckie władze, odpowiedzialne za zarządzanie sektorem turystyki i kultury.
Aby sprostać zadaniu wydłużonej pracy, łączne zatrudnienie w objętych programem placówkach wzrosło o 1122 osoby, które zajmować się będą obsługą techniczną, ochroną zbiorów itp. Warto jednak zauważyć, że program "zwiększenia przyjazności" greckich muzeów i zabytków, realizowany przez ministerstwa kultury oraz turystyki, zakłada nie tylko dłuższą pracę najbardziej "obleganych" placówek, ale też szereg imprez towarzyszących, mających sprawić, że starożytne skarby "ożyją", a obcowanie z nimi nie będzie ograniczać się wyłącznie do ich biernego oglądania. Przedsmak tych atrakcji można było zaobserwować już wczoraj, gdy z okazji inauguracji nowego grafiku w wielu miejscach zorganizowano liczne imprezy kulturalne.
Chór młodzieżowy na Akropolu, 1 IV 2014 r. (fot. "K") |
Orkiestra z Iraklionu na stanowisku archeologicznym w Knossos na Krecie, 1 IV 2014 r. (fot. "K") |
Nadto, w muzeach mają być stale wprowadzane nowe formy prezentacji zbiorów, np. wykorzystujące techniki multimedialne. W zamierzeniu ma to przyciągać nie tylko turystów zagranicznych, ale też zwiększać kulturalną aktywność samych Greków, zwłaszcza w okresach poza sezonem, gdy odwiedzających spoza kraju jest nieco mniej.
Badania prowadzone przy okazji pilotażowego programu uatrakcyjniania muzeów, prowadzonego na stanowiskach w Delfach, wykazały, że w lutym 2014 roku ruch zwiększył się tam o 50% w porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku. Odnotowano też częstsze "powroty" gości, którzy miejsce to już kiedyś zwiedzali. Według planów ministerstwa kultury, programem mają być stopniowo objęte wszystkie placówki muzealne, archeologiczne itp. w Grecji (oczywiście w różnej skali i zakresie).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za opinię!