Lider opozycyjnej partii SYRIZA Aleksis Tsipras (fot. "To Wima") |
Kolejne pozycje zajmują: współrządzący PASOK wicepremiera i ministra spraw zagranicznych Ewangelosa Wenizelosa (5,6%), Komunistyczna Partia Grecji (5,3%) oraz "Niezależni Grecy" byłego członka "Nowej Demokracji" P. Kammenosa (4%). Poniżej 3-procentowego progu wyborczego znalazły się: "Demokratyczna Lewica" (2,8%) oraz konserwatywno-zachowawczy LAOS (1,1%). 19,4% badanych nie miało swojego faworyta.
Premier Antonis Samaras utrzymuje dość wyraźną przewagę nad liderem opozycji Aleksiosem (Aleksisem) Tsiprasem w rankingu "najodpowiedniejszego kandydata na urząd szefa rządu". Samarasa wskazało 42,8% badanych, zaś Tsiprasa 34,5%. 21,2% respondentów uznało natomiast, że żaden z nich nie nadaje się na to stanowisko.
Premier Grecji Antonis Samaras (fot. "Kathimerini") |
Tymczasem, jak stwierdza dziennik "Kathimerini" w opublikowanej dziś analizie, wraz z nowym rokiem Grecja weszła w okres "nieoficjalnej kampanii wyborczej" przez podwójnymi wyborami, które mają odbyć się w maju: do Parlamentu Europejskiego oraz samorządowymi. Liderzy koalicji rządzącej - Samaras i Wenizelos - większą uwagę zwracać mają na elekcję do władz lokalnych. Autor cytowanej analizy wskazuje, że "jeśli samorządowa mapa Grecji zabarwi się na niebiesko i zielono [barwy "Nowej Demokracji" i PASOK - przyp. T.F.], mniejsze znaczenie będzie miało prawdopodobne zwycięstwo opozycyjnej SYRIZY w eurowyborach".
Uspokajająco na szefów koalicji ma działać fakt, że w pierwszym półroczu 2014 roku nie przewidziano żadnych "krytycznych" głosowań w parlamencie, które mogłyby wystawić na ciężką próbę niewielką rządową większość (153 głosy w 300-osobowym Zgromadzeniu Greków). Ryzyko upadku rządu w przedwyborczym okresie, do tego w trakcie greckiej prezydencji w Radzie UE, jest zatem niewielkie. Według relacji dziennika "Wima", liderzy koalicji są zgodni, że w najbliższym okresie należy unikać zagadnień, "które dodatkowo psułyby nastroje w zmęczonym polityką ekonomiczną rządu społeczeństwie".
Zwraca się ponadto uwagę, że podwójne wybory będą swoistym plebiscytem popularności dwóch bloków ugrupowań. Z jednej strony blok zwany "proeuropejskim", który tworzą rządzące "Nowa Demokracja" i PASOK, a także "Demokratyczna Lewica", która do czerwca 2013 roku wchodziła w skład koalicji, a opuściła ją na znak protestu przeciwko zamknięciu mediów publicznych. Z drugiej strony do owego plebiscytu stanie blok stronnictw od początku sprzeciwiających się drastycznym programom "antykryzysowym", realizowanym w uzgodnieniu z Komisją Europejską, MFW i Europejskim Bankiem Centralnym, czyli m.in. nieznacznie liderująca sondażom lewicowa SYRIZA, komuniści z KPG, tudzież sławetny "Złoty Świt". Wynik osiągnięty łącznie przez poszczególnie partie obu bloków będzie miał istotny wpływ na dalszy rozwój wypadków na scenie politycznej, zwłaszcza w wypadku odnotowania wysokiej frekwencji przy urnach.
Plan premiera Samarasa na najbliższe miesiące zakłada m.in.:
- pozytywny rezultat nowej rundy negocjacji z "troiką", w tym brak konieczności kolejnych zwolnień w sektorze publicznym;
- powrót gospodarki greckiej na ścieżkę stabilnego rozwoju;
- przeznaczenie 70% pierwotnej nadwyżki budżetowej na cele socjalne dla najbardziej dotkniętych kryzysem;
- stworzenie warunków umożliwiających stopniowy powrót Grecji na "międzynarodowe rynki finansowe";
- wzmocnienie własnego wizerunku (a także koalicyjnego partnera, wicepremiera Wenizelosa), dzięki skutecznie prowadzonej prezydencji Grecji w Radzie UE.
Zob. też Grecy o swojej ojczyźnie na koniec 2013 roku.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za opinię!